Posty

Ostatnie słowa.

Stoję na moście Poniatowskiego Zaraz wybije druga w nocy Spoglądam na wodę  Później na niebo Blask księżyca kłuje w oczy Jestem gotowa Zanurzyć się w Wiśle Dziękuję Wam wszystkim Że ze mną byliście Moje ciało umiera Mewa staje się martwa melancholia z białych piór obdarta Moja twórczość po śmierci -poezja martwych ciał I ten szum fal  Pośród zimnych jak lód Skał

Fantom

Obraz
Leżysz na ziemi, Na wznak. Czujesz pod sobą Rozłożony koc. Jest ci miękko. Jego ciepło sprawia, Że chcesz już zamknąć oczy... Teraz. Nadszedł czas. Mdlejesz... Nie! Stój! Jeszcze okulary. Zdejmij je. Odłóż w bezpieczne miejsce. Zadzwoń po pogotowie. Teraz możesz zrobić to, co planowałeś... Szkoda tylko, Że nigdy tego nie przewidziałeś... Leżysz teraz, Twoje ciało Przenika chłód kamiennej posadzki. Na nosie masz Połamane okulary. I nikt nie zadzwonił Po pomoc... To wiersz napisany razem z Weronika Wiktoria . Dziękuje bardzo za owocną współpracę. Mam nadzieję, że to nie ostatni wiersz tworzony z Tobą. 😀😀 A tutaj macie link do bloga Weroniki Wiktorii: przebisniegi-werki-wiki.blogspot.com

Nadejdzie dzień

Obraz
Nadejdzie dzień,w którym Słońce nie wstanie. Nie rozświetli Czarnego nieba, Nie zgasi gwiazd Ani księżyca. Nadejdzie dzień, W którym niebo Nie zmieni już odcienia Z ciemnego Na jasny. Nadejdzie dzień, W którym cały świat Zaśnie... I nie obudzi się, Ze słońcem.
Obraz
Wystarczy chwila Nieuwagi A ona Wedrze się W twoją duszę Przybrana w kwiaty I zagości juz na stałe Samotność
Obraz
Złamane serce? Co za absurd! Mięśnia nie da się Złamać...